Zaledwie miesiąc temu było otwarcie parku Legoland w Malezji – pierwszego
takiego centrum rozrywki w Azji.
Bilety zakupiliśmy po promocyjnej cenie na
targach turystycznych zwanych Matta fair i z wielkim podnieceniem oczekiwaliśmy
na dzień naszej wyprawy do tego miejsca.
Legoland został wybudowany na przedmieściach miasta Johor Bahru; miasta połączonego sławetnym mostem z
Singapurem. Podobno około 50 milionów klocków lego wykorzystano do budowy
parku. Bogata oferta atrakcji dla całej rodziny jest naprawdę kusząca.
Wczoraj późnym wieczorem wróciliśmy z naszej wycieczki do tego nowo
otwartego parku rozrywki J i jakie wrażenia,
na pewno spytacie... otóż:
- okropny upał dał nam w kość, ale było warto;
- popołudniowa godzinna ulewa nie odstraszyła nas, a nawet fajnie było tak zmoknąć
po wcześniejszym wypoceniu się;
- było też warto czekać w kolejce prawie 15 minut do każdej atrakcji... bo
miejsce rewelacyjne!
Bawiliśmy się fantastycznie, zresztą zobaczcie sami;)
w oczekiwaniu na otwarcie |
każdy chciał dotknąć ludzika:) |
miniaturowa Malezja |
model Meczetu w Putrajaya |
Józiu obcałowywał wszystkie figurki |
i tulił ;) |
w Legolandzie niezależnie od wieku każdy dobrze się bawi |
zabawne logo toalety |
A za rok – wielkie otwarcie parku wodnego Lego i już nie mogę się doczekać hihi
nigdy w żadnym nie byłam, ale model meczetu świetny :)
OdpowiedzUsuńP.S. Mogłabyś wyłączyć weryfikację obrazkową?
weryfikacja wyłączona;)
Usuńdziękuję ;)
Usuńniedługo Malezja będzie miała wszystkie atrakcje "europejskie"...Super sprawa!
OdpowiedzUsuńChciałam jeszcze dodać, ze najswiększy z twoich chłopaków wygląda na najbardziej zadowolonego...;)
OdpowiedzUsuńhaha myślę,ze chodzi ci o syna nie o męża;) tak Adaś uwielbia się wygłupiać do zdjęć;D
Usuńno właśnie męża miałam na myśli, na jednym zdjęciu ma taką mine jakby własnie dostał wymarzony prezent urodzinowy...:)A co do Adasie to już dawno zauważylam, ze lubi pozowac..:)
Usuńtak masz racje;D
UsuńMy też się wybieramy. :) Czekamy tylko aż się tłum Chińczyków obfotografuje.
OdpowiedzUsuńszczerze mówiąc to myślałam,ze będą większe tłumy;)
UsuńGenialne! I widać, że bawiliście się świetnie! Świetne też macie rodzinne zdjęcie! Ech, szkoda, że my "nie doczekaliśmy" w Malezji Legolandu...musimy tam wrócić, Juniory będą zachwycone:)
OdpowiedzUsuńpojazdy z Super Mario Bros, dinozaury, Einstein! Lego - uwielbiane w naszym domu - ech - piękne zdjęcia i świetna wycieczka.
OdpowiedzUsuńFantastyczna wyprawa, i prawdziwe lanie wody :-) Strażak Szymon tez pozdrawia, cieszę się, że wszyscy dobrze się bawiliście, te uśmiechy to chyba najlepsze podsumowanie pobytu. Brawo
OdpowiedzUsuńJak mój Maluch podrośnie to też go zabiorę do Legolandu. Fajnie, że powstają kolejne takie miejsca dla dzieci.
OdpowiedzUsuńswietne miejsce, a plakietki na toalecie nie wiem czemu, ale skojarzyly mi sie z popularnym ostatnio gangan style :P
OdpowiedzUsuńpozdrawiam z Barcelony!