Sunset on Langkawi Island

Sunset on Langkawi Island
Zachód słońca na wyspie Langkawi

poniedziałek, 15 października 2012

Wycieczka do Legolandu


Zaledwie miesiąc temu było otwarcie parku Legoland w Malezji – pierwszego takiego centrum rozrywki w Azji.
 Bilety zakupiliśmy po promocyjnej cenie na targach turystycznych zwanych Matta fair i z wielkim podnieceniem oczekiwaliśmy na dzień naszej wyprawy do tego miejsca.

Legoland został wybudowany na przedmieściach miasta Johor Bahru;  miasta połączonego sławetnym mostem z Singapurem. Podobno około 50 milionów klocków lego wykorzystano do budowy parku. Bogata oferta atrakcji dla całej rodziny jest naprawdę kusząca.

Wczoraj późnym wieczorem wróciliśmy z naszej wycieczki do tego nowo otwartego parku rozrywki J i jakie wrażenia, na pewno spytacie... otóż:

- okropny upał dał nam w kość, ale było warto;

- popołudniowa godzinna ulewa nie odstraszyła nas, a nawet fajnie było tak zmoknąć po wcześniejszym wypoceniu się;

- było też warto czekać w kolejce prawie 15 minut do każdej atrakcji... bo miejsce rewelacyjne!

Bawiliśmy się fantastycznie, zresztą zobaczcie sami;)




w oczekiwaniu na otwarcie

każdy chciał dotknąć ludzika:)

miniaturowa Malezja

model Meczetu w Putrajaya



Józiu obcałowywał wszystkie figurki

i tulił ;)







w Legolandzie niezależnie od wieku każdy dobrze się bawi




























zabawne logo toalety


A za rok – wielkie otwarcie parku wodnego Lego i już nie mogę się doczekać  hihi






15 komentarzy:

  1. nigdy w żadnym nie byłam, ale model meczetu świetny :)
    P.S. Mogłabyś wyłączyć weryfikację obrazkową?

    OdpowiedzUsuń
  2. niedługo Malezja będzie miała wszystkie atrakcje "europejskie"...Super sprawa!

    OdpowiedzUsuń
  3. Chciałam jeszcze dodać, ze najswiększy z twoich chłopaków wygląda na najbardziej zadowolonego...;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. haha myślę,ze chodzi ci o syna nie o męża;) tak Adaś uwielbia się wygłupiać do zdjęć;D

      Usuń
    2. no właśnie męża miałam na myśli, na jednym zdjęciu ma taką mine jakby własnie dostał wymarzony prezent urodzinowy...:)A co do Adasie to już dawno zauważylam, ze lubi pozowac..:)

      Usuń
  4. My też się wybieramy. :) Czekamy tylko aż się tłum Chińczyków obfotografuje.

    OdpowiedzUsuń
  5. Genialne! I widać, że bawiliście się świetnie! Świetne też macie rodzinne zdjęcie! Ech, szkoda, że my "nie doczekaliśmy" w Malezji Legolandu...musimy tam wrócić, Juniory będą zachwycone:)

    OdpowiedzUsuń
  6. pojazdy z Super Mario Bros, dinozaury, Einstein! Lego - uwielbiane w naszym domu - ech - piękne zdjęcia i świetna wycieczka.

    OdpowiedzUsuń
  7. Fantastyczna wyprawa, i prawdziwe lanie wody :-) Strażak Szymon tez pozdrawia, cieszę się, że wszyscy dobrze się bawiliście, te uśmiechy to chyba najlepsze podsumowanie pobytu. Brawo

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak mój Maluch podrośnie to też go zabiorę do Legolandu. Fajnie, że powstają kolejne takie miejsca dla dzieci.

    OdpowiedzUsuń
  9. swietne miejsce, a plakietki na toalecie nie wiem czemu, ale skojarzyly mi sie z popularnym ostatnio gangan style :P

    pozdrawiam z Barcelony!

    OdpowiedzUsuń